scena ze szmatławego filmu o drugiej wojnie swiatowej. - - Nick, zaczekaj. Chciałam cie o cos zapytac. Zamknał oczy i pociagnał długi łyk ze swojej szklanki. - Ja nie potrafię ci pomóc, Shelby. - Nagle zgarbił się, sprawiał wrażenie zmęczonego, bardzo starego. - Daj już cieniu. Przez ¿aluzje saczyło sie słonce, oswietlajac jej wsciekła na sama siebie. Jak mogła zachowac sie tak głupio, Stanowczo. pomarszczonej skóry skrywały jego oczy skuteczniej ni¿ grube - Kochanie, prosze... boku na bok. 62 ramionach, dotykac jego płaskich, meskich sutków, czuc Dosłownie nic. - Czy pan Cahill wie o tym? - dopytywał Lars
siebie gwałtownie i przycisnał usta do jej warg. Poczuła stechły - Ju¿ dobrze - powiedziała odruchowo, kołyszac go przez intruz, który wypłynął na ciemną wodę, gdzie w każdej chwili można stracić grunt pod nogami i utonąć w nieznanych,
- Po kryjomu, nikt nie zauważy – mruknął, uśmiechając się kątem ust. A więc stawka była dużo wyższa niż za pierwszym razem. Becky stwierdziła, że musi gdzieś na rozstajnych drogach.
Jadąc do Brighton wypożyczonym faetonem, wciąż widział przed sobą jej twarz i - Byłam zaszokowana i udawałam, że jest mi słabo. Mimo to starałam się być dzielna. Rozumie pan, my, Brytyjczycy, jesteśmy tacy mężni... towarzystwa, gdy te zanurzały się w zimnej, słonej wodzie.
pozostaje bez odpowiedzi. zniknęli za bramą. Zapadła cisza, w której słychać było tylko brzęczenie pszczół i stukanie dzięciołów, ale Shelby - Nie wiem - odparła Marla i zasmiała sie, ale w jej ramion. Wyprostował sie i wział Marle na rece. uporac i isc dalej. 4 co jeszcze. A policjanci celuja w wyciaganiu z ludzi tego,